Bimber

Tekst piosenki

Och proszę Państwa
Wlazł mi do głowy,
Temat bombowy
dla wszystkich mas,
Że plagą jest to
i problem nie nowy,
Ten temat porusza
dziś każdy z nas,

Więc powiem krótko
Trzy litry wody,
Kilogram cukru
drożdże i czas,

Trzymamy wszystko
w szklanym dymionie
Po dwóch tygodniach
stawiamy na gaz

Pędzimy sobie bimber
Do szklanki chlap chlap chlap
Pędzimy sobie bimber
Po kropli kap kap kap
Pędzimy sobie bimber
Czyściutkie lecą łzy,
Pędzimy sobie bimber
Ileż radości daje ci

Och proszę państwa,
To nic nowego
Przeważnie kisi
już każdy z was,
Samo kiszenie
to nic trudnego
Trzy podstawowe
składniki znasz
Można do smaku
cukrowych buraków
Garść żyta dorzucić
i rodzynki można też
Wszystko to razem
zmieszane do kupy
Nędzną paciarą
lub zacierem jest.

Pędzimy sobie bimber
Do szklanki chlap chlap chlap
Pędzimy sobie bimber
Po kropli kap kap kap
Pędzimy sobie bimber
Czyściutkie lecą łzy,
Pędzimy sobie bimber
Ileż radości daje ci
No nie...

Och moi drodzy,
Czy się opłaca?
Mówią, że tak
Gadają różnie
Kilogram cukru,
drożdże, energia
Razem trzy stówy
Taniutko czyż nie?

Są też dramaty
w tej dyscyplinie
Nie życzę nikomu
w ich szpony się wbić
A gdy już komuś
się noga powinie
Dziadem go zrobią,
czy warto więc pić?

A narazie,
cichutko i nocą

Pędzimy sobie bimber
Do szklanki chlap chlap chlap
Pędzimy sobie bimber
Po kropli kap kap kap
Pędzimy sobie bimber
Czyściutkie lecą łzy,
Pędzimy sobie bimber
Ileż radości daje ci.
No nie?
Pędzimy sobie bimber
Ileż radości daje ci.
Ha, ha, ha, ha
Pędzimy sobie bimber
Ileż radości daje ci.

Na zdrówko.

Komentarz: